|
Fordyce's spots , prosaki Informacje na temat Fordyce's Spots i prosaków
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
exhausted
Dołączył: 07 Mar 2014
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:54, 28 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
a ja przechodze 3 kuracje, podchodze mega niechlujnie i juz dawno bym sie ich pozbyl ale oczywiscie nie chce mi sie robic tego regularnie ;D bol mnie demotywuje mimo ze przechodze go bardzo dobrze musze się spiąć i usunąć ten shajs raz a dobrze. fakt, sa mniejsze ale jeszcze są.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
maximus9992
Dołączył: 19 Mar 2014
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:11, 05 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Powiem tak chłopaki BRODACID, a później ruch...ć, jeb...ć i sie nie bać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
exhausted
Dołączył: 07 Mar 2014
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 12:10, 06 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
maximus ile kuracji po ile nalożeń robiles?
ja wlasnie siedze z 3 kuracja ipierwszym nalozeniem leku bo juz mi slomka nie starczala, ale poza lekkim pomniejszeniem bez wiekszych zmian :/
teraz sobie powiedzialem ze zrobie to jak nalezy, bo przerywalem, robilem bezsensowne przerwy, nakladalem raz dziennie... mialem juz 2,5 kuracji, pierwszy raz nalozylem 4 razy a potem tez jakos z 4 po regeneracji ale raz 2 razy dziennie i dwa dni po raz.
jak robia sie wżery to smarowales dalej? jesli tak to duzo mocniejszy jest ból? szczerze to nałozenie (dokladnie na cala korone) bolało najmniej dotychczas xD albo mam jakas felerna partię albo juz do tego bólu przywyklem. NIE CHCE TEGO GÓWNA! -.-''
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
maximus9992
Dołączył: 19 Mar 2014
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:43, 06 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Słuchaj robiłem na pewno z 4-5 kuracji, smarowanie raz dziennie.
Teraz tak po pierwszym smarowaniu skóra robiła sie biaława, potem nakładałem na ta białawą skórę tak długo jak widziałem że prawie sama zaczeła schodzić.
pod tą biaława skórą jest skóra zaczerwieniona bardziej wrazliwa, jesi widziałem, że coś tam w środku jeszcze jest na to bezpośrednio nakładałem, wtedy szczypie jak cholera.
P.S. Ja zamiast zimnej wody na studzenie miałem inna metodę, a mianowicie jak zaczęło szczypać to złapałem wacka po środku i ręką nim machałem w góre i dół bólu zero.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
exhausted
Dołączył: 07 Mar 2014
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:34, 07 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
dzięki, siedzę z 2 nałożeniem bo miałem dniówkę i nie zdążyłem rano wiec znowu się opieprzam, na szczęście teraz już czasu mi nie zabraknie, ale twój sposób się na mnie nie sprawdził ale to nic miałem lód w pobliżu pozdro!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
axetomb
Dołączył: 08 Cze 2014
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 18:25, 08 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
Dawno nikt nie pisał pewno wszyscy sie kurują
W domu znalazłem ciekawy odpowiednik brodacid czyli "duofilm" - buteleczki z pedzelkiem po 15 ml, zawiera kwas salicylowy i mlekowy, tworzy białe strupki na skórze. Powinien byc tańszy od brodacid
w ww.duofilm.pl/index.html
"Duofilm to preparat na brodawki (potocznie zwane kurzajkami).
Brodawki są wywoływane przez wirusy. Wyglądem przypominają zrogowaciałe grudki, umieszczone na powierzchni skóry. Uwaga! Są zakaźne.
Bezpieczną metodą usuwania brodawek jest stosowanie środków keratolitycznych, takich jak Duofilm (połączenie kwasu salicylowego i kwasu mlekowego). Kwas salicylowy działa złuszczająco, zmiękcza i rozpulchnia zrogowaciały naskórek, a kwas mlekowy niszczy zmienioną tkankę brodawek i hamuje nadmierne rogowacenie naskórka.
Duofilm dostępny jest w postaci płynu, który nakłada się pędzelkiem na zmiany."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sakuraynakata
Dołączył: 17 Sty 2014
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 14:43, 17 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
Witam wszystkich po powrocie! :Wink:
Dawno mnie tu nie było, a pragnę przedstawić Wam moje doświadczenia z wyżej wymienionymi preparatami.
Na wstępie przypomnę (może inni nie czytali wcześniejszych postów), że grudek miałem bardzo dużo - jakieś 3 rzędy gęsto rozsiane, różnych wielkości, praktycznie na całej koronie. Grudki posiadałem chyba od zawsze, więc pewnie były dość mocno zakorzenione.
Jakoś w zimę zacząłem stosować lek BRODACID tak jak inni użytkownicy. 4 dni (8 smarowań), 2x na dzień poprzedzone myciem szarym mydłem.
Byłem dość mocno zdesperowany, bo nawet nie schładzałem kuśki w wodzie.
Przeszedłem 4 czy 5 (nie pamiętam dokładnie) kuracji lekiem Brodacid. Poszły na to niecałe 2 buteleczki oraz cała masa nerwów z tym związanych.
Różnicy niestety nie zauważyłem, w zasadzie nic się nie poprawiło. Początkowo przy gojeniu zaczęły się delikatnie zmniejszać grudki, ale zaraz później nabierały standardowych rozmiarów. Mogę też stwierdzić, że chyba bardziej się rozsiały po koronie.
Byłem już na skraju załamania, że tyle nerwów i cierpienia poszło na marne, ale pomyślałem, że spróbuję z jakimś innym lekiem, skoro ten był zbyt słaby.
Miałem w szafce lek o nazwie WARTNER, kiedyś ktoś go używał w domu na kurzajki. Postanowiłem spróbować.
Wartner jest w formie długopisa/aplikatora (coś jak mały klej w sztyfcie). Jest to bardzo dobra forma nakładania, bo nie musimy się bawić 'czy za dużo czy za mało' tak jak w przypadku Brodacid'u. Końcówka nakłada małe kropelki leku (oczywiście gdy odpowiednio użyjemy pokrętło) przez co da się nałożyć go tam gdzie chcemy.
Wartner stosowałem podobnie jak Brodacid. Z tym, że tutaj nie występuje taka skorupka, którą ściągamy i ponownie nakładamy nową warstwę leku.
Skóra po prostu staje się zrogowaciała i bielsza, twardość skóry bardzo podobna do zdrowej.
A teraz najgorsze.. Ból przy nakładaniu Wartnera to całkiem inny poziom. Kilka razy byłem na skraju omdlenia ale jakoś dawałem radę. Ból jest znacznie silniejszy i utrzymuję się jakoś 2x dłużej od Brodacid'u po nałożeniu. Dlatego nie nakładałem go na całą koronę (tak jak w przypadku Brodacid), tylko częściowo - Pierwsza kuracja prawa część korony, druga kuracja środkowa część, trzecia kuracja lewa część i czwarta przy samym wędzidełku z obu stron.
Gojenie trwa mniej więcej tyle samo, może nawet krócej. Skóra wydziela mniej ropy/cieczy przy gojeniu.
Efekt zniknięcia grudek można już zaobserwować już po 3-4dniu Na prawdę, to działa. Skóra po gojeniu gładziutka (wiadomo, bo to powstały nowy naskórek)
Moje opakowanie, które było już częściowo użyte, starczyło mi spokojnie na 4 kuracje (2x dziennie po 4dni) i jeszcze coś zostało więc jest również bardzo ekonomiczny - oczywiście każda część korony to jedna kuracja (tak jak pisałem wcześniej), dlatego Wartner pomógł mi za pierwszym razem.
Grudek się pozbyłem i jestem mega zadowolony. Jeśli ktoś jest tak samo zdesperowany jak ja byłem, to z czystym sumieniem mogę polecić ten preparat mimo, że ból jest większy. Ale przynajmniej usunąłem je za pierwszym razem. Szkoda tylko, że musiałem marnować czas i nerwy na Brodacid, ale zawsze to jakieś doświadczenie. Być może na kogoś działa to, a na drugiego tamto.
Będę tu zaglądał co jakiś czas i w razie pytań pomagał Wam, tak jak to Wy pomagaliście mi. Z góry dzięki i pozdrawiam
ps. ależ się rozpisałem hehe
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
prosak12345
Dołączył: 08 Sie 2010
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 12:39, 29 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
A prosaki też masz? ciekawe czy działa na prosaki.
pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mlodyglo
Dołączył: 11 Cze 2014
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 15:33, 05 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Hej Panowie, jakis tydzien temu bylem na zabiegu laserem CO2, wybrałem się głownie w celu usuniecia prosakow ale przy okazji usunąlem grudki oraz podcinalem wedzidelko. Jeśli chodzi o wrazenia juz na samym poczatku czekala mnie nieprzyjemna niespodzanka poniewaz sam lekarz nie byl zbyt optymistycznie nastawiony po gledzinach mojego penisa. Stwierdził bowiem że prosakow jest naprawde duzo i do tego bardzo gesto posiane wiec zabieg bedzie musial byc rozlozony na 3 lub 4 podejscia. Zapytalem czy warto je usuwac i cz nie bedzie to gorzej wygladalo po zabiegu. Powiedzial ze raczej lepiej i ze klienci sa zadowoleni na ogol, no ale co mial powiedziec dla niego tobiznes. W efekcie zdcydowalem sie na usuniecie prosakow tylko z malego kawalka skory zeby zobaczyc efekty, no i tak czekam i sie zastnawiam co dalej z tym robic, poczekam jeszcze z tydz jak to bedzie wygladalo. Co do grudek to rewelacja, walcie smialo, po tyg juz prawie nie widac blizn, efekt super.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mr. Prosak
Dołączył: 08 Lut 2009
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: kraina prosaków
|
Wysłany: Pon 14:35, 07 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
mlodyglo, ZOSTAW PROKI.
Niektóre mam większe niż przed zabiegiem, obserwacja po 5 latach więc wiem co piszę.
Blizny koloru skóry, horrendalnie długo się wybarwiają.
Dziewczyna jak widzi kutasa to bierze go do mordy, a nie liczy prosaki.
Jak po zabiegu i wygojeniu wkroczyłem w erę dupcenia to bardzo starałem się nadrobić stracone lata i wierz mi, że nigdy na ten temat nic nie usłyszałem. Pozdro!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ksionc
Dołączył: 27 Sie 2014
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 2:09, 27 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
DLA TYCH KTÓRZY UWAŻAJĄ, ŻE NIE MA RECEPTY NA GRUDKI PERLISTE
Sprawa wyglada tak, ze zapewne bylbym w czolowce uzytkownikow tego forum pod wzgledem ilosci i rozmiaru grudek. Serio, strasznie zarosla mi korona tym gownem. Probowalem wielu rzeczy, w tym pasty do zebow ale nie przynosilo to zadnych efektow, no moze jakies mikromikromalne. Dalem sobie spokoj na jakis czas ale na forum wyczytalem, ze BRODACID moze pomoc. Polecialem do apteki, kupilem. Posmarowalem raz cala korone, potem drugi, efekty male a przy tym bol nie do zniesienia. Do tematu wrocilem po tygodniu. Postanowilem smarowac raz dziennie (po wieczornej kapieli) mniejszy obszar. Powiedzmy, ze podzielilem sobie zakres dzialan na 6 czesci. Bol byl znacznie mniejszy. Dodatkowo, gdy lek juz przysechl do bialej skorupki smarowalem cala korone MYDLEM SIARKOWYM, dosc obficie. Wiadomo, ze grudki lubia wilgoc ale nie z zawartoscia siarki wiec mydelko robilo dodatkowa robote. Przy porannym siku zmienialem warstwe mydla na nowa (mozna po kazdym siku ale mi sie nie chce). Przy nastepnej kapieli zrywalem biala skorupke (schodzi bez problemu) i smarowalem kolejny obszar jezeli czulem sie na silach. Oczywsicie nie zapominajac o mydle. Kolejnego dnia to samo (zdjecie skorupki, mydlo siarkowe). Przy czwartej kapieli czyli 4 dniu zdrapywalem biala mgielke ktora wytworzyla sie po 1 aplikacji. Woda pomaga w tym procesie. To cos jak zdrapywanie oparzonej przez slonce skory. Wraz z mgielka zeszla DUZA czesc grudek. Skora w tym miejscu staje sie o wiele czulsza ale to normalne przy wyzerce. Grudki w tym miejscu zmniejszyly sie o ok 80% dlatego gdy zakoncze kuracje na wszystkich obszarach, zaczekam na regeneracje (nie zapominajac o mydle siarkowym ktore hamuje rozrost grudek) i przejde do drugiej fazy ktora z pewnoscia usunie pozostalosci po tych grudach. Podsumowujac: NIE CHODZCIE NA ZADNE ODMRAZANIE, SRANIE, LASERY I INNE GOWNA bo da sie to usunac taniej. Niektorym wystarczy 4-5 kuracji i po klopocie a inni potrzebuja czasu. W moim przypadku potrzebna byla i jest cierpliwosc ale widac efekty. Moze to mydlo dziala "konserwujaco" i stanowi taka dodatkowa zapore? Nie wiem, ale warto sprobowac. Ja dzis posmarowalem ostatni obszar z 1 etapu (nie liczac pojedynczych grudek schowanych dalej) i zostalo mi 70% bordacidu. Aha, ja nie maczalem w zimnej wodzie ani nie znieczulalem bolu. Podsumowujac:
MOJA KURACJA:
Brodacid ~20zł
Mydło siarkowe ~6zł
Codzienna kąpiel
Wytrwałość
1 Dzien:
a) podzielenie korony na kilka czesci (w moim przypadku na 6)
b) po kapieli staranna aplikacja brodacidu na wybrany obszar, gdy pojawi sie biala skorupka smarujemy cala korone mydlem siarkowym (najlepiej zwilzyc palca w wodzie a potem w mydle)
2 Dzien:
a) wytarcie mydla przy porannym siku i nalozenie swiezej warstwy
b) przy wieczornej kapieli zrywamy skorupke powstala po wczorajszej aplikacji
c) aplikacja brodacidu na kolejny obszar + oczywiscie mydlo siarkowe na cala korone)
3 Dzien:
a) patrz punkt 2a
b) patrz punkt 2b
c) patrz punkt 2c
4 Dzien:
a) patrz punkt 2a
b) patrz punkt 2b
c) sciagamy mgielke powstala przy pierwszej aplikacji ale nie na sile, jezeli schodzi bardzo opornie wstrzymujemy sie jeszcze 1 dzien
d) patrz punkt 2c
I tak w kolko, do skutku.
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
yogi07
Dołączył: 05 Kwi 2011
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 14:53, 31 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Witam, dawno mnie nie było na forum, otóż kiedys napisałem, że udało mi się usunąć grudki za pomocą Brodacidu, jednak się pomyliłem. Otóż myslałem, że udało mi sie je usunąć po kuracji oczywiscie nie było ich widać 'mały' wydawał się gładki i w ogóle. Jednak po pewnym czasie grudki powróciły, mało tego jak już ktos wczesniej napisał są większe i tak jakby twardsze. Dodam, że stosowałem mydło siarkowe, a Brodacidu zużyłem chyba z 3 tubki na wacka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mrtinn_
Dołączył: 02 Wrz 2014
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 15:37, 02 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Hej wszystkim. Od bardzo dawna przeglądam te forum ale dopiero teraz piszę swój pierwszy post. Jak wiele innych tutaj osób używałem Brodacidu. Oczywiście grudki z korony zniknęły ale niestety tylko na krótki czas. Znów zaczynają odrastać i jestem mega wkurw***y bo myślałem, że będzie już tak pięknie. Może kolega sakuraynakata, który wypowiadał się parę postów wcześniej o Wartnerze zda jakąś relację o efektach po czasie. Ciekawe czy również ma nawroty czy wszystko jest OK.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ja.lee
Dołączył: 17 Lis 2014
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:25, 17 Lis 2014 Temat postu: usuwanie grudek perlistych |
|
|
Zainteresowanych usunięciem grudek, naturalnym środkiem, we własnym domu, zapraszam do kontaktu. [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|