|
Fordyce's spots , prosaki Informacje na temat Fordyce's Spots i prosaków
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kaffka
Dołączył: 18 Gru 2011
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 15:50, 24 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
@up po swietach bedzie flota to moze kupie i napisze raport
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
TheHaircut
Dołączył: 05 Lip 2012
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 16:29, 05 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Panowie zastanawialiście się jaki czynnik prowadzi do tego że mamy grudki perliste.? Co wpływa na to że są nawroty po laserze, kuracjach mydła szarego itp.?
Każdy chce się ich pozbyć a nie wie od czego są...byłem u lekarza, bardzo dobrego urologa. Nie dermatologa bo on powiedział mi to co sam wiem. Grudki perliste tworzą się samoczynnie poprzez to że nadmiar skóry na napletku nam podgrzewa temperature przez co tworzą się grudki. Dlatego obrzezane osoby ich nie posiadają. Laser CO2 jest najlepszym sposobem-też prawda. Ale jaki jest jeszcze sposób.?
AKCEPTACJA SAMEGO SIEBIE. Każdy z nas ma problem z tym aby spojrzeć na swój sprzęt i powiedzieć "podoba mi się on...jest zajebisty". Wiadomo że teraz patrzy się na wygląd a nie możliwości, w sumie lodzik dobra sprawa hmm.?
Przeprowadzałem ankietę wśród znajomych obu płci, tak z ciekawości.
Wśród facetów:
5 facetów na 20 ma coś z tych dolegliwości jak kaszaki, grudki perliste itp itd.
Wśród kobiet:
4 na 20 powiedziało że musiałyby to zobaczyć
5 na 20 powiedziało że raczej by to nie przeszkadzało
7 na 20 powiedziało że nie przeszkadza im to
pozostałe dziewczyny powiedziały że PODOBA IM SIĘ TO I NIE MAJĄ PROBLEMU Z AKCEPTACJĄ TEGO
Bonus. Tak mi powiedział urolog, że mam korzystać z tego daru. Często szukamy dziury w całym, próbujemy to gówno wyleczyć, pozbyć się, ukryć. A zobaczcie reakcje kobiety jeśli się jej powie "wiesz, natura obdarzyła mnie fajnym dodatkiem w przyrodzeniu...tylko 20% facetów to ma, masz wielkie szczęście co.? jestem unikatowy. mam fajne grudeczki które powodują większą przyjemność podczas kochania się, zainteresowana.?"
Taka zachęta powoduje to że kobieta chce wiedzieć co to jest, dopytuje, interesuje się. Byłem z kilkoma kobietami które cieszyły się że mam te grudki. Bo je na nie nastawiłem.! Prawdziwa kobieta nie będzie uważała tego za coś obleśnego, bo to przecież naturalne. Jeśli ją się do tego przekona, będzie nawet się z tego cieszyć-wierzcie mi.
Życie niestety albo też i stety nas obdarzyło grudkami, więc powinniśmy zrobić z nich użytek, wykorzystać je.
Nie możemy żyć wiecznie w załamce, myśleć o tym jakie życie jest niesprawiedliwe, dlaczego właśnie mi się to stało itp. Zacznijcie się w końcu cieszyć z tego co macie.! Możecie spłodzić śliczne dzieci, mieć cudowne żony, dziewczyny, kochanki. Wierzcie mi że są ludzie którzy mają bardziej przekichane bo walczą o życie, nie mają penisów, są wykastrowani, mają jakieś choroby weneryczne i to poważne, są bezpłodni czy też i mają zaburzenia erekcji lub jakiś nowotwór np. prostaty.
Na początku powiedziałem mojej kobiecie że mam fajny bonus, grudeczki które sprawią że będzie czerpać więcej przyjemności w seksie. Powiem wam szczerze że się ucieszyła i to nie pierwsza kobieta która tak zareagowała i wiem że one dodatkowo stymulują i mnie i kobietę dając fajne odczucia.
Pomyślcie o swoim ciele, o tym żeby o nie całe dbać, wyrobić mięśnie, dobra fryzura, dobre samopoczucie, pewność siebie.!
Fakt faktem mam malutkie te grudeczki wokół korony i to u mnie fajnie wygląda, nie muszę ich nawet leczyć bo nie są białe ale wyglądają jak lekko pomarszczona skóra...chodź fakt faktem kiedyś były większe ale i tak nie zmieniałem nastawienia co do siebie.
Mam cudowną kobietę, chodzę na siłownie, dbam o siebie, mam dobre samopoczucie i nie czuje się źle z grudkami, nie przeszkadzają mi ani innym dziewczynom którym mówiłem o nich.
Komfort psychiczny...każdy może sobie go wyrobić mając pozytywne nastawienie. Pomyślcie...wolelibyście mieć te grudeczki czy raka skóry na penisie.? wiem że każdy by wybrał żeby nie mieć tego wcale, no ale trudno tak nie da rady...nie ma się co przejmować.! darowanemu koniowi w pysk się nie zagląda jak to mówią, a można zrobić też i z tego wielki użytek.
Zapewne każdy pomyśli że pierdolę głupoty, że nie wiem co mówię itp. To już wasza sprawa co o tym myślicie. Piszę to aby powiedzieć wam że ludzi z tą przypadłością jest coraz więcej, u jednych wygląda to gorzej, u jednych lepiej i u niektórych to wygląda ładnie. Ktoś wcześniej wspomniał że powinni tego uczyć w szkole...i tutaj się w pełni zgadzam.! Młodzież i ludzie nie są nastawieni do tego, oglądając pornosy widzą wyidealizowane i nasterydowane fiuty a nie znają prawdziwego życia. Cycki po mieście nie chodzą silikonowe, nie wszystkie członki są idealne i taka jest prawda, powinni uczyć już w podstawówce małe dzieci co to są kaszaki, grudki perliste itp. itd. Uczą dzieci o HIV, AIDS więc edukacja erotyczna też powinna być, wszystkie choroby weneryczne, przypadłości...
No cuż nie będę się dalej rozpisywać, mam nadzieję że tym którzy stracili wiarę w siebie dość pomogłem, podbudowałem mentalnie i dałem dużo do myślenia.
A żeby nie odchodzić od tematu:
To że moje grudki są malusieńkie i ładnie wyglądają w około korony spowodowała woda z szarym mydłem i solą, dlatego że wysusza skórę która zostaje ogrzewana przez skórę prąciową pokrywającą napletek powodując zmiejszanie się grudek albo całkowite zniknięcie i to jest prawda. Wszystko zmieszałem w małej salaterce i używałem przez dłuższy okres. Teraz dbam bardziej o higienę i to wiadome ale nie muszę na to zwracać zbytnio uwagi. Nie mam nawrotów, grudki się pomiejszają, są dni kiedy nie widać ich prawie wcale do tego jeszcze zajebista pozytywna psychika i nastawienie i jest super ;D
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ssttenn
Dołączył: 06 Lut 2013
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 22:48, 06 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
TheHaircut nie pi***ol bo wszyscy wiemy ze grudki sa bardzo uciazliwe chociazby ze wzgledu na zbyt wczesne dochodzenie ktorego NIE DA SIE powstrzymac. Ja osobiscie probowalem juz chyba wszystkiego co mozliwe wliczajac laser, masci, lek penam ktory nic nie daje i w koncu zdecydowalem sie na bardzo nietypowa metode. Sposob stosunkowo tani w porownaniu z laserem ale za to boli jak sto skur**synow. Trzeba byc naprawde wytrzymalym zeby przetrwac. Cala "kuracja" trwa jakies 1,5-2tyg. Mianowicie chodzi o to, zeby kupic lek o nazwie BRODACID i dwa razy dziennie nakladac go w miejsce gdzie mamy grudki. Chwile po nalozeniu zaczyna piec tak, jakbysmy przypalali malego ogniem dlatego zawsze lalem do szklanki zimna wode, dodawalem lodu i jak zaczynalo piec to od razu wkladalem malego do wody i trzymalem dopoki nie poczulem ulgi. Po ok minucie robil sie taki bialy "strupek'' ktory w dzien zrywalem a na noc zostawialem i sciagalem dopiero rano. Po dwoch tygodniach strasznej meki uwolnilem sie od tego dziadostwa i jak na razie nie wracaja a to juz 2 miesiace ;)
Odwaznym zycze powodzenia i dajcie znac jakie efekty gdyby ktos sprobowal.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
niepowiem
Dołączył: 16 Lut 2013
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 17:21, 16 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
@ssttenn
A możesz zapodać foty jak to wygląda po tej kuracji? Rozumiem, że zdjęć przed kuracją nie masz? A napisałeś, że próbowałeś laser i nic nie dał, czy powróciło? Jak po tym brodacid'ie? Dalej wszystko OK/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
niepowiem
Dołączył: 16 Lut 2013
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 17:40, 16 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
A i jeszcze jeden temat. W przypadku, gdy ma się wystarczająco długi napletek (np. ja tak mam) i mam na nim te prosaki, to czy nie najprostszym sposobem byłoby lekko obciąć tą skórę. Coś jak obrzezanie, ale takie delikatne. Na dobrą sprawę same korzyści później ;] Tylko nie wiem, gdzie najlepiej w zachdniopomorskim się udać na taki zabieg, albo choćby konsultacje. Bo z tego co widzę, nawet jak się pozbędę tego dziadostwa, to i tak powróci. Po wycięciu byłoby wszystko git. Ktoś jest tego samego zdania, albo tak zrobił?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
TheHaircut
Dołączył: 05 Lip 2012
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:58, 03 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Postanowiłem zostać "królikiem doświadczalnym" i moje drobne perliste spróbuję usunąć brodacidem...aktualnie siedzę z drugim nałożeniem leku, dzisiaj kupiłem w aptece za 21 zł tylko radzę każdemu kto odważy się na to ostrożnie nakładać i uważać na skórę z napletka...bo robi się potem zaczerwienienie i podrażenienie zdrowej skóry...
tak jak pisał ssttenn:
minutę po nałożeniu robi się biały taki jakby strupek i fiut piecze jak skurwysyn, ale nie martwcie się...trzymanie wacka w wodzie z lodem pomaga, chujek szczypie jakąś minutę-może dwie a potem przestaje.
no cóż jeśli kuracja trwa 2 tygodnie to kończę ją 16 czerwca...zobaczymy czy są rezultaty. dam wam sprawozdanie i pamiętajcie:
NIE JESTEŚCIE SAMI Z TYM WSZYSTKIM
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
TheHaircut
Dołączył: 05 Lip 2012
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 12:19, 04 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
dzień 2: 3 nałożenia leku-widać lekkie zmniejszenie się grudek, przy nakładaniu leku fiut pali dłużej o jakieś 30% no i jest dalej podrażnienie skóry pod napletkiem chodź zbytnio nie przeszkadza...
ważne że widać rezultaty
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
TheHaircut
Dołączył: 05 Lip 2012
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 13:46, 06 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
dzień 4: skóra jest wyżarta, odchodzi sama jak przy poparzeniu, cały czas jest mokra (to pewnie ropa) ale grudki zniknęły w 95%
skóra po grudkach wygląda tak jak na tej fotce na palcu:
[link widoczny dla zalogowanych]
teraz trzeba czekać na regenerację skóry na kutangu i mam nadzieję że będzie dobrze a jeśli jakieś drobniutkie jeszcze zostały to miejscowo poprawię brodacidem po regeneracji skóry.
teraz adnotacja do wszystkich z grudkami:
mogę jednoznacznie stwierdzić że
BRODACID JEST LEKIEM NA GRUDKI PERLISTE-SAM TO POTWIERDZIŁEM.
tylko radzę stosować go z głową bo może wyrządzić szkody, mocne wyżerki skóry i podrażnienia. polecam go jedynie osobom o silnej woli i wytrzymałości na mocny ból...
chociaż moim zdaniem lepiej właśnie wydać 21 zł i się pomęczyć te 4 dni niż 800 na laser + dojazd.
jeśli ktoś by miał jakieś pytania czy coś to proszę pisać na gadu: 26331888 jestem tam 24/7 więc od razu odpiszę lub na e-mail [link widoczny dla zalogowanych] chodź pocztę przeglądam raz na 3 tygodnie.
wszystkim zdesperowanym polecam BRODACID i dzięki ssttenn'owi za pomysł
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kris6286
Dołączył: 09 Cze 2013
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:06, 10 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
i jak TheHaircut? skora sie zregenorawała? wrocily grudki?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
TheHaircut
Dołączył: 05 Lip 2012
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 22:00, 11 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
nie wróciły, zregenerowała
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
TheHaircut
Dołączył: 05 Lip 2012
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 22:01, 11 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
miałem małe niedopatrzenie i zostało mi to czego nie ogarnąłem za pierwszym razem...mini grudki nie widoczne na pierwszy rzut oka, teraz też je usunąłem i czekam na regeneracje skóry a potem fiut gładki jak niemowlęce dupsko
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
TheHaircut
Dołączył: 05 Lip 2012
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:27, 13 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
ok...grudki CAŁKOWICIE usunięte
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kris6286
Dołączył: 09 Cze 2013
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 23:12, 22 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
no to mam nadzieje, ze moje tez znikna dam znac za jakis czas.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
afrio123
Dołączył: 05 Sie 2013
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:34, 05 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Siemka mam 15 lat i mam grudki perliste. Problem jest w tym że rodzicom raczej tego nie powiem, szczerze to jestem tak zdeaperowany że przeszukałem wszystkie strony na google nawet niektóre angielskie i znalazłem pierdyliard lekarstw, i chciałbym aby ktoś mi powiedział jakąś sprawdzoną metodę, oczywiście laser odpada ponieważ nie pojadę sam do szczecina czy gdziekolwiek inndziej, no chyba że spierdolę xD Słyszałem o tym brodacit`cie czy jakoś tak ale chyba też go nie kupie no chyba że ja skończę 18 lub 17 lat. Zostają tylko domowe sposoby słyszałem na tym forum o cytrynie i podobno działa bez powrotów, mógłby ktoś dla mnie to przetestować, mogę też pastą jakąś by chociaż zmniejszyć te ścierwo co o tym myślicie wytrzymałbym z pastą ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
TheHaircut
Dołączył: 05 Lip 2012
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 0:27, 10 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Niestety ale cytryna ch***daje, próbowałem...jak na razie jedynym sposobem który zabiera mało kasy jest brodacid...używałem też wody z mydłem siarkowym i szarym...jedynie leciutko zmniejszyło grudki i wygładziło ale były...pewnie przez to że mydło szare wysusza skórę i nadaje obojętny odczyn Ph skórze (tak słyszałem).
Masz 15 lat czemu niby kupisz brodacid dopiero jak skończysz 17-18.?
On nie jest na receptę...jest ogólnodostępny dla każdego
Chyba że nie masz wystarczającej tolerancji na ból i wytrzymałości fizycznej...to rozumiem.
Jeśli masz wątpliwości to poczytaj moje posty powyżej a rozsieją wszystkie wątpliwości
Na razie są dwie możliwości usunięcia tego: laser CO2 i brodacid (czyli kwas mlekowy połączony z salicynowym który wypala grudki bez nawrotów)
Inaczej się tego nie pozbędziesz...
Jak na razie w wolnym czasie pracuję nad sposobem uniknięcia cholernego bólu spowodowanego wypalaniem przez brodacid...ale bezskutecznie, będę do upadłego nad tym myślał
W razie co masz powyżej w jednym z postów kontakt do mnie...
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|